Kolejna ciekawostka, którą udało mi się zdobyć.
Miał to być prezent na mikołaja dla żony, ale dotarł jako dodatek po mikołaju :P
Bifora 17 kamieni
Koperta: Złocona ?
Mechanizm: ?
Niestety zegarek jest tak zaciśnięty (zaklejony ???), że nie da się otworzyć dekla. Więc nie wiem nawet jaki w środku jest mechanizm :(
W każdym razie zegarek chodzi punktualnie więc na razie nie ma problemu, gorzej będzie jak coś zacznie się dziać.
środa, 16 stycznia 2013
Ostatnio zdobyte perełki Raketa 16j, Poljot 23j, Wostock 17j oraz Cornavin 18j.
Na razie czekam na przesyłki, więc nie mam za bardzo co naprawiać, w takim razie pokaże kilka moich ostatnich nabytków...
Wszystkie od jednego właściciela ;P Zostały przywiezione z wycieczki do USSR prawdopodobnie z Leningradu albo Władywostoku przez poprzedniego właściciela, a właściwie ojca osoby od której kupiłem. Było to kilka wycieczek i trudno dokładnie określić datę ich kupna. Rok produkcji prawdopodobnie między 1985-92.
Na pierwszy ogień może Rakieta 16j :)
Zdjęcie poglądowe, mój obecnie jest rozebrany na częśći.
Zdjęcie też poglądowe, obrazujące całość.
Stan obecny w oczekiwaniu na części. :)
Koperta: złocona grubość nieznana pisze tylko 22k Plated .
Mechanizm: Wostok 2214
Zerwana sprężyna więc też trzeba naprawić. ;/
Wszystkie od jednego właściciela ;P Zostały przywiezione z wycieczki do USSR prawdopodobnie z Leningradu albo Władywostoku przez poprzedniego właściciela, a właściwie ojca osoby od której kupiłem. Było to kilka wycieczek i trudno dokładnie określić datę ich kupna. Rok produkcji prawdopodobnie między 1985-92.
Na pierwszy ogień może Rakieta 16j :)
Koperta: pozłacana 20 mikronów.
Mechanizm: 2609 na 16 kamieniach.
Chodzi bardzo punktualnie, więc na chwilę obecną darowałem sobie czyszczenie mechanizmu.
Następna ciekawostki Poljot 23j Automat.
Koperta: pozłacana 10 mikronów.
Mechanizm: 2616 2H na 23 kamieniach.
Doszukałem się informacji, że nazywane są "ВЫМПЕЛ"(WYMPIEŁ) czyli Bandera. Podobno są protoplastami Poljotów DeLuxe.
Doszukałem się informacji, że nazywane są "ВЫМПЕЛ"(WYMPIEŁ) czyli Bandera. Podobno są protoplastami Poljotów DeLuxe.
W zasadzie kupiłem 2 takie same zegarki. Przy czym jeden posiada oryginalne papiery wraz z wpisami napraw. Chwilę chodzi, a potem staje (trzeba więc wyczyścić, relacja będzie kiedyś :P).
Natomiast drugi miał złamany w środku wałek naciągu, a po otwarciu okazało się, że są również pogięte tryby i zerwaną sprężyna. Musi więc poczekać do momentu jak zdobędę dawcę za rozsądne pieniądze :)
Teraz czas na kolejną ślicznotkę Wostok 17j.
Koperta: złocona 5 mikronów.
Mechanizm: 2409A na 17 kamieniach.
Do tego zegarka również miałem papiery, ale po dokładnych oględzinach numerów okazało się, że pochodzą z innego Wostoka. (Może jeszcze kiedyś się odnajdzie :))
Delikatnie mówiąc masakra takiego syfu to ze świecą szukać :) Koperty jeszcze nie udało mi się domyć.
I ostatni Cornavin 18j
I ostatni Cornavin 18j
Stan obecny w oczekiwaniu na części. :)
Koperta: złocona grubość nieznana pisze tylko 22k Plated .
Mechanizm: Wostok 2214
Zerwana sprężyna więc też trzeba naprawić. ;/
poniedziałek, 14 stycznia 2013
Wstęp
Witam Wszystkich !!!
Na początek coś o sobie...no może raczej o moim nowym hobby :P
Posty w Moim blogu będą o zegarkach, zegarach i innych czasomierzach.
Zegarmistrzostwem zająłem się raczej z ciekawości oraz chęci sprawdzenia swojej cierpliwości i umiejętności manualnych :)
Należało by dodać w tym miejscu, że normalnie szybko tracę cierpliwość i wtedy...no cóż bez kija nie podchodź jak to mówią (chociaż kij może nie starczyć). ;)
Ale o dziwo przy naprawianiu zegarków moja cierpliwość zadziwia nawet mnie. :) Po kilku godzinach naprawienia zegarka, który uparcie odmawia współpracy zawzięcie dalej próbuje... :) (Może trzeba pomyśleć o leczeniu ?)
No i tak zegarmistrzostwo wciąga mnie coraz bardziej...
No ale tyle na razie starczy.
Na początek coś o sobie...no może raczej o moim nowym hobby :P
Posty w Moim blogu będą o zegarkach, zegarach i innych czasomierzach.
Zegarmistrzostwem zająłem się raczej z ciekawości oraz chęci sprawdzenia swojej cierpliwości i umiejętności manualnych :)
Należało by dodać w tym miejscu, że normalnie szybko tracę cierpliwość i wtedy...no cóż bez kija nie podchodź jak to mówią (chociaż kij może nie starczyć). ;)
Ale o dziwo przy naprawianiu zegarków moja cierpliwość zadziwia nawet mnie. :) Po kilku godzinach naprawienia zegarka, który uparcie odmawia współpracy zawzięcie dalej próbuje... :) (Może trzeba pomyśleć o leczeniu ?)
No i tak zegarmistrzostwo wciąga mnie coraz bardziej...
No ale tyle na razie starczy.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)


